Zaginiona przebywała na terenie województwa pomorskiego. Miała wrócić do domu 12 grudnia. Od kilku dni nie było z nią kontaktu. Zaniepokoiło to jednego z członków rodziny, który osobiście postanowił udać się na komendę w Wałczu.
-
Policjanci oprócz przyjętego zawiadomienia o zaginięciu, sprawdzili w systemach policyjnych składającego zawiadomienie. Okazało się, że mieszkaniec powiatu wałeckiego jest poszukiwany przez sąd wałecki do odbycia kary aresztu - informuje asp. szt. Beata Budzyń, rzeczniczka wałeckiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci dotarli do zaginionej. Okazało się, że 40-latka nie zaginęła, a była hospitalizowana w Bydgoszczy.
fot. KPP Wałcz
Komentarze