Adam Stodolski nie był faworytem do medalu w judo w kategorii do 73 kg. Nie mniej liczyliśmy na niespodziankę. Na igrzyska pojechał w ostatniej chwili. Na początku lipca Międzynarodowa Federacja Judo po relokacjach przyznała Polakowi prawo startu w igrzyskach.
W swoim pierwszym starciu w Paryżu trafił na Włocha Manuela Lombardo
. 25-latek w swojej karierze był już mistrzem i dwukrotnym wicemistrzem świata. Był również piąty na poprzednich igrzyskach w Tokio. Teraz nie dał szans polskiemu zawodnikowi. Po około minucie walki zaatakował Adama Stodolskiego otrzymując waza-ri. Później przeszedł do trzymania i ostatecznie zwyciężył przed czasem przez ippon.
fot. archiwum
Komentarze