Do kradzieży auta dostawczego doszło 13 czerwca w centrum Piły. Okazało się, że kierowca zaparkował samochód przed punktem ksero tylko na moment, żeby dostarczyć dokumenty. Mężczyzna zostawił jednak otwarte auto z kluczykami w środku.
Tę sytuację wykorzystał 36-letni mężczyzna, który wsiadł do busa marki Nissan i odjechał w nieznanym kierunku. W trakcie interwencji do pokrzywdzonego zadzwoniła znajoma, która zauważyła jego samochód. Poruszał się on drogą prowadzącą nad jezioro Płotki. Policjanci przejęli rozmowę ze świadkiem i niezwłocznie udali się w pogoń za sprawcą.
Okazało się, że 36-pilanin jest nie tylko sprawcą kradzieży pojazdu. Zgodnie z wcześniejszą decyzją miał cofnięte uprawnienia, a także orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci mieli również zastrzeżenia co do stanu psychofizycznego mężczyzny. Został on zabrany na badania, których wstępny wynik wykazał obecność amfetaminy w organizmie.
źródło: pila.policja.gov.pl
Fot: KPP PIŁA
Komentarze