– To taki nowy, ciekawy twór w Chodzieży, który będzie służył ratownikom WOPR-u w czasie wakacji i sezonu letniego. Zimą będzie to także wykorzystywane przez morsów, których w Chodzieży przybywa, a którzy tak naprawdę niekoniecznie mają, gdzie się spotkać, gdzie się przebrać, gdzie się przygotować. Były takie blaszane magazyny, z których korzystał WOPR. Latem bywało tak, że tam panowała bardzo wysoka temperatura. One się nagrzewały. Tam nie było porządnych warunków higienicznych – mówi Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Teraz ratownicy zyskają nowe warunki pracy, kuchnię oraz zaplecze sanitarne wyposażone w łazienki, również przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Z kolei korzystający z wodnych atrakcji zyskali przebieralnie. W drugim budynku swoją siedzibę będzie miał WOPR. Nie zabraknie miejsca na łódź dla ratowników. W przyszłości ma tam także powstać punkt gastronomiczny, działający w sezonie letnim.
Inwestycja kosztowała blisko pół miliona złotych. 35 proc. kwoty pochodziło z budżetu miasta. Reszta to dofinansowanie z Lokalnej Grupy Działania Dolina Noteci.
Komentarze