- Wzrost będzie o ponad 30 proc. Gdyby nie tarcza osłona, która chroni w pewnym zakresie, to wzrost byłby na poziomie 60 proc. Należy się tego spodziewać zapewne od stycznia, kiedy te tarcze ochronne przestaną funkcjonować. Co zrobić, żeby przed tą podwyżką się zabezpieczyć? Oczywiście ograniczyć zużycie, jeśli się da, można wymienić sprzęt na bardziej energooszczędne, ale można też ten prąd produkować - wyjaśnia Paweł Kądziela,
prezes Asta Energy.
Inwestując w odnawialne źródła energii. Aktualnie nie obowiązuje żaden program dopłat do fotowoltaiki, ale zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Klimatu i Środowiska każda taka inwestycja będzie refundowana z późniejszych programów. Osoby, które zdecydują się na OZE teraz, będą pierwszymi w kolejce do wypłacenia dotacji.
Rząd pracuje także nad bonem energetycznym, czyli jednorazową dopłatą do rachunków za prąd dla najuboższych. Płacić za prąd będziemy raczej coraz więcej. Przez ostatnie dwadzieścia lat ceny prądu wzrosły trzykrotnie – to trend, którego nie da się zatrzymać, twierdzi ekspert z branży OZE.
Komentarze