Rudy zostawił sarnę... na później

Rudy zostawił sarnę... na później
Ryś zjada sarnę. Leśniczy z Lipki uchwycił moment, w którym drapieżnik zakopywał zdobycz na później. 

- Podczas niedzielnego obiadu zdarzy nam się pozostawić coś "na później". Podobnie zrobił rysiek, którego aktualnie gościmy w lasach nad rzeką Gwdą. Dorosły, samotny ryś zjada jednorazowo około 1 kg mięsa, resztę swojej zdobyczy chowa przed padlinożercami, ukrywając ją pod ściółką, liśćmi lub gałęziami. Przez kilka kolejnych dni będzie wracał do upolowanej sarny, aż zostaną z niej jedynie kości - napisał Szymon Nadolny z Nadleśnictwa Lipka. 

 

Kot to ośmioletni samiec o imieniu Rudy. Pierwszy ryś, który w styczniu 2019 roku trafił na wolność w ramach programu: „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski" realizowanego przez Zachodnie Towarzystwo Przyrodnicze - Dzika Zagroda. 

video - Nadleśnictwo Lipka 

Komentarze