- Trzeba mieć świadomość, że odeszło nas troje, a wracam sama, więc ten nakład pracy będzie dosyć duży. Funkcjonowanie urzędu przede wszystkim. To trochę tak jak w dobrej, nawet bardzo zgranej, ten dyrygent powinien nadawać ton, powinien dążyć do realizacji celu, a w tym momencie w naszym urzędzie realizowanych jest bardzo wiele projektów - tłumaczy Beata Dudzińska, pełniąca funkcję prezydenta Piły.
Beata Dudzińska od 13 lat pełniła funkcję zastępcy prezydenta. Od początku towarzyszyła Piotrowi Głowskiemu
podczas sprawowania władzy w Pile. Była odpowiedzialna za gospodarkę oraz realizację inwestycji a także zdobywanie dotacji unijnych. Wywodzi się z biznesu. Była związana z Signify.
Pod koniec października pilscy radni głosami Koalicji Obywatelskiej przyjęli niewiążący apel do wojewody wielkopolskiego w sprawie powołania byłej wiceprezydent miasta Beaty Dudzińskiej jako pełniącą funkcję prezydenta Piły. Opozycja propozycji była przeciwna. Na to stanowisko powołany został Mateusz Daszkiewicz. Były rzecznik prasowy wojewody Michała Zielińskiego i jego doradca podczas kampanii wyborczej. Pełni tę funkcję od 17 listopada. Wczoraj nowa wojewoda zmieniła tę decyzję. Formalnie Beatę Dudzińską powołał premier Donald Tusk. Będzie ona pełnić tę funkcję do czasu wyborów samorządowych. Beata Dudzińska potwierdziła także dzisiaj swój start w nadchodzących wyborach.
Komentarze