– Mam nadzieję, że jeśli nie w tym miesiącu, to już w przyszłym, będziemy mogli zaobserwować na stadionie prace rozbiórkowe. W tym etapie robimy trybuny, oświetlenie całkiem nowe. Stanie tutaj osiem ponad 30-metrowych masztów z oświetleniem hybrydowym, które pozwoli oświetlić tor jak i boisko, bo pamiętajmy, że ten obiekt ma dwojakie przeznaczenie, żużel, ale również piłka nożna. I oczywiście sieci energetyczne i wodociągowe –
mówi Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR.
Pilski MOSiR chciałby, przeprowadzić główne prace do początku przyszłego sezonu żużlowego, czyli końca marca. Szczegółowy harmonogram prac będzie znany po podpisaniu umowy z wykonawcą. To firma z siedzibą w Stróżewie pod Chodzieżą. Zaproponowała najniższą kwotę z trzech przystępujących do przetargu firm. Łączny koszt prac to 22,5 mln złotych, czyli o 4,5 mln więcej niż zakładano. Piła, nie chcąc rozpisywać kolejnego przetargu, zdecydowała się dołożyć różnicę, na co w październiku przystali miejscy radni.
Komentarze