Zignorowanie znaku STOP, wjeżdżanie na przejazd, gdy sygnalizator wskazuje światło czerwone i próby przejechania pod zamykającymi się zaporami przejazdów to najczęstsze „grzechy” kierowców. Podobnie zachowują się piesi i rowerzyści.
– Kierującego, który za nic miał stosowanie się do przepisów w obrębie przejazdu kolejowego, zatrzymali policjanci patrolujący miasto Wałcz. 40-letni kierujący wjechał na przejazd kolejowy, kiedy rozpoczęte zostało podnoszenie zapór przy czerwonym świetle emitowanym przez sygnalizator. Kierowca ukarany został grzywną wysokości 2 tysięcy złotych – informuje st. asp. Beata Budzyń, oficer prasowy wałeckiej policji.
Wykroczenie to jest też obwarowane 15-punktową karą. I tyle punktów funkcjonariusze dopisali w Centralnej Ewidencji Kierowców do konta zatrzymanego kierowcy. Policjanci przypominają, że łamanie przepisów w obrębie przejazdów kolejowych jest bardzo niebezpieczne i może skończyć się tragicznie. Dlatego też przepisy są bardzo rygorystyczne.
fot. Facebook/KPP Wałcz
Komentarze