- Problem jest związany ze środkami, bo zarząd województwa przekazując określoną kwotę środków na realizację tego działania po przetargu, bo to już będzie kolejny przetarg liczy na to, że ta kwota, która zostanie przeznaczona będzie tą kwotą adekwatną i zadanie zostanie zrealizowane i wyłoniony zostanie wykonawca. Okazuje się, że ostatnia sytuacja dotycząca właśnie zadań inwestycyjnych i przetargów chyba przerosła wszystkich oczekiwania. Bo zaplanowane kwoty nijak się mają do tych po przetargu. One są często 20, 30 nawet do 50% wyższe -
powiedział Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki.
Cała ścieżka rowerowa łącząca Wałcz i Złocieniec będzie liczyć około 60-u kilometrów i ma stanowić końcowy odcinek trasy łączącej wybrzeże Bałtyku z Pojezierzem Wałeckim. Trasa, która rozpocznie się w Kołobrzegu będzie wiodła starym szlakiem kolejowym. Pasjonaci turystyki rowerowej w drodze do Wałcza będą mijać pałace, dawne dworce kolejowe oraz stare kościoły. Jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć w maju, trasą rowerową będzie można pojechać najwcześniej za rok.
Komentarze