Konieczności pilnego uruchomienia kolejnego oddziału żłobkowego było poświęcone spotkanie burmistrza z dyrektorami gminnych szkół i przedszkoli. Dziś w Trzciance funkcjonują trzy oddziały, dwa w przedszkolu numer 1 i 4 oraz jeden żłobek niepubliczny. Gmina może zdobyć pieniądze z funduszy europejskich. Budowa nowego budynku nie wchodzi w grę, dlatego rozwiązaniem jest adaptacja części jednego z trzcianeckich przedszkoli.
– Zapotrzebowanie na miejsca jest dosyć duże. Świadczy o tym rezerwowa lista po rekrutacji. Każdego roku jest bardzo dużo dzieci, które nie zostały przyjęte do oddziałów żłobkowych – wyjaśnia Karolina Kordek, dyrektor Gminnego Przedszkola nr 4 w Trzciance.
Rodzice boją się, że uruchomienie nowego oddziału dla maluchów zmniejszy liczbę miejsc w przedszkolach. Urzędnicy uspokajają. Otwarcie żłobka nie będzie skutkowało brakiem miejsc dla starszych dzieci w przedszkolach. Kiedy może ruszyć żłobek? Burmistrz twierdzi, że to kwestia kilku miesięcy.
– Jeśli środki europejskie zostaną uruchomione, to my postaramy się być gotowi z tą adaptacją nawet do września bieżącego roku. Jeśli natomiast te środki będą przekierowane w terminie późniejszym, to siłą rzeczy opóźni się uruchomienie tych miejsc – Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki.
Gmina będzie się starała także o pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Program gwarantuje finansowanie utrzymania żłobka przez 3 lata. Najpierw jednak pieniądze muszą zostać odblokowane.
Komentarze