Do tragicznego wypadku doszło w czwartek około godz. 13.00 w Złotowie. Miejscowa drogówka zauważyła motocykl z tablicą rejestracyjną zamontowaną tak, by nie dało się jej odczytać.
- Policjanci postanowili sprawdzić kierowcę. Gdy próbowali go zatrzymać mężczyzna zaczął uciekać. Na ul. Mickiewicza wpadł na słup sygnalizacji świetlnej. Policjanci natychmiast wezwali karetkę. 31-latek został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Złotowie. Niestety zmarł -
mówi mł. asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy. Prowadził motocykl, który nie był zarejestrowany i nie miał przeglądu technicznego. Ponadto funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki. Ciało ofiary zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Śledztwo w sprawie śmierci 31-latka nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Złotowie.
Komentarze