Powodem zawieszenia obrad była duża ilość poprawek radnych i autopoprawek burmistrza wprowadzonych przed sesją do projektu uchwały budżetowej. Między innymi zmiany dotyczyły płac dla pracowników wałeckiego ratusza. W nowym roku wzrośnie minimalne wynagrodzenie dwukrotnie, co sprawi, że nastąpi spłaszczenie płac w urzędzie.
- Ci pracownicy, którzy zarabiali powiedzmy mało, na poziomie minimum na pewno dostaną podwyżki gwarantowane przez rząd. Nam jako samorządowcom nie starcza pieniędzy na finanse dla pozostałych -
mówi Andrzej Ksepko, radny miasta Wałcza.
Przerwa w obradach skomplikuje funkcjonowanie Wałeckiego Centrum Kultury. Instytucja ta została już bez pieniędzy, a radni na piątkowej sesji mieli zabezpieczyć jej finansowanie do końca roku.
- Takie zmiany w budżecie przewidzieliśmy. Natomiast odłożenie do samego końca, bardzo mocno utrudnia pracę pracownikom w tym okresie świątecznym, odsuwa wypłaty, wykonanie wypłat w terminie - tłumaczy Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
Przed sesją radni spotkają się jeszcze na komisji budżetowej i przenalizują wszystkie propozycje zmian.
Komentarze