Przypomnijmy: Patryk Sołowiej z Trzcianki skarżył się, że po zabiegu pojawiły się duże komplikacje. Na tyle duże, że nie może normalnie funkcjonować i musi codziennie jeździć na SOR w Trzciance po dawkę leków. Także w Trzciance niezadowolony pacjent miał otrzymać skierowanie na CITO na oddział otolarygnologiczny w związku z powikłaniami po operacji. W Wałczu został odprawiony z kwitkiem i oczerniony. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Dziś do zarzutów pacjenta odniósł się Łukasz Kupczyk - przedstawiciel 107 Szpitala Wojskowego w Wałczu.
Komentarze