Mimo, że taka spiekota przypadła do gustu niektórym mieszkańcom regionu, nie wszyscy cieszą się na wysokie temperatury. Zwłaszcza ci mający na co dzień styczność z ich skutkami. W lasach panuje ogromne zagrożenie pożarowe. Nie pomogły opady z początku tygodnia. – To, że popada ten deszcz, nie znaczy, że zagrożenie mija. Mija na chwilę, ale ta ścioła przy tak słonecznych dniach jak dzisiaj momentalnie robi się sucha i to zagrożenie jest - mówi Krzysztof Lala, leśniczy w Leśnictwie Wizany.
Zagrożenie jest ekstremalne. Jak prognozuje IMGW w mapie zagrożenia pożarowego lasu w północnej Wielkopolsce w poniedziałek przewiduje się najwyższym ekstremalny poziom zagrożenia pożarem. Nieco lepiej ma się zrobić po jutrzejszych opadach deszczu, ale one w dłuższej perspektywie nie zatrzymają suszy w lesie.
Jak informowaliśmy w sobotę wybuchł pożar lasu przy pilskim lotnisku. Ogień strawił blisko 1 hektar lasu. Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile tylko od początku roku odnotowano 55 pożarów lasu o łącznej powierzchni 10,87 ha. Przeciętna powierzchnia 1 pożaru wynosi 0,20 ha. W ostatnich 6 dniach doszło do 5 pożarów lasu na terenie Nadleśnictw: Potrzebowice – 2 pożary o łącznej pow. 2,40 ha, Trzcianka - pożar o pow. 0,04 ha, Lipka – pożar o pow. 0,04 ha i Zdrojowa Góra – 0,96 ha. Najgroźniejsza sytuacja obecnie jest na obszarze Puszczy Noteckiej, gdzie 4 dzień z rzędu wilgotność ściółki leśnej mierzonej o godz. 9.00 jest poniżej 10%.
fot. IMGW
Komentarze