Wydanie nr PESEL pozwoli ustalić faktyczną liczbę uchodźców wojennych w naszym regionie. O tym jak wygląda opieka nad nimi opowiada Ewa Kledzik ze Stradunia pod Trzcianką, która pierwszej nocy przyjęła pod swój dach 11 osób. Teraz zamieszkała z jej rodziną matka z córką oraz czworo wnucząt z Ukrainy.
Pierwszej nocy przyjęła pod swój dach 11 uchodźców
Wydanie nr PESEL pozwoli ustalić faktyczną liczbę uchodźców wojennych w naszym regionie. O tym jak wygląda opieka nad nimi opowiada Ewa Kledzik ze Stradunia pod Trzcianką, która pierwszej nocy przyjęła pod swój dach 11 osób. Teraz zamieszkała z jej rodziną matka z córką oraz czworo wnucząt z Ukrainy.
Komentarze