Dziewczynka traciła oddech i robiła się sina. Pracownik cywilny Karol Jagła, wspólnie z zastępcą oficera dyżurnego mł. asp. Markiem Witulskim przejęli dziecko od zrozpaczonego ojca. Udało się sprowokować wymioty i dziecko odzyskało oddech.
- Po chwili na miejsce przybył również Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał dziewczynkę wraz ze swoim tatą do szpitala na dalsze badania. Rodzicom towarzyszyły ogromne emocje w obawie o życie swojego dziecka. Mężczyzna postanowił zwrócić się o pomoc do policjantów ponieważ mieszka zaledwie kilkadziesiąt metrów od siedziby jednostki - mówi st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
fot. KPP Piła
Komentarze