- Zmiany w życiu każdego z nas są konieczne. Akurat w tym momencie taka okazja mnie się zdarzyła. Myślałam o tym, że chciałabym coś więcej, coś innego - myślę, że każdy ma takie rozterki. Nosiłam się z zamiarem zmian, ale jak to zazwyczaj jest, myślałam, że pomyślę o tym “jutro”. Pierwotnie myślałam o tym, żeby dać sobie czas do namysłu do końca kadencji - tłumaczy Sylwia Mróz, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Złotowie.
- Zmiany w życiu każdego z nas są konieczne. Akurat w tym momencie taka okazja mnie się zdarzyła. Myślałam o tym, że chciałabym coś więcej, coś innego - myślę, że każdy ma takie rozterki. Nosiłam się z zamiarem zmian, ale jak to zazwyczaj jest, myślałam, że pomyślę o tym “jutro”. Pierwotnie myślałam o tym, żeby dać sobie czas do namysłu do końca kadencji - tłumaczy Sylwia Mróz, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Złotowie.
Komentarze