2,5 promila miał rowerzysta, inny kierowca był odurzony amfetaminą

2,5 promila miał rowerzysta, inny kierowca był odurzony amfetaminą
Pięć osób poszukiwanych przez śledczych oraz siedmiu kierowców pod wpływem alkoholu lub narkotyków zatrzymała w miniony weekend pilska policja. Dwóch nietrzeźwych doprowadziło do kolizji, a jeden z mężczyzn prowadził samochód pod wpływem amfetaminy. 

Policjanci z Piły i Wyrzyska zatrzymali poszukiwanych. Czterech mężczyzn w wieku od 25 do 39 lat trafiło już do Zakładu Karnego. Wśród zatrzymanych była także 21-letnia kobieta. Została ona zatrzymana przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Wyrzysku na podstawie polecenia Prokuratury Rejonowej w Chodzieży. 

W tym samym czasie drogówka i policjanci z Łobżenicy zatrzymali siedmiu pijanych lub odurzonych kierowców. 



- Niechlubnym rekordzistą okazał się 33-letni mieszkaniec powiatu człuchowskiego, który będąc w stanie nietrzeźwości doprowadził do kolizji z innym pojazdem. Mężczyzna, mając w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu wykonywał manewr cofania i uderzył w inny, zaparkowany obok samochód. Funkcjonariusze Posterunku Policji w Łobżenicy ujawnili 59-latka, który kierował rowerem mając w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Kolejny z nietrzeźwych, 46-letni mieszkaniec Złotowa poruszał się rowerem i doprowadził do kolizji z innym pojazdem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, natomiast jego badanie wykazało blisko półtora promila alkoholu. Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego w niedzielny wieczór zatrzymali również kierującego pojazdem marki Opel Astra. 28-letni mieszkaniec gminy Szydłowo został poddany badaniu, którego wstępne wyniki potwierdziły obecność narkotyków w organizmie - relacjonuje sierż. Wojciech Zeszot z pilskiej policji. 

Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości orzeczona może być kara grzywny do 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat.

Komentarze