Pijany ojciec przywiózł swoje dzieci na komisariat, bo zakłócały spokój sąsiadom

Pijany ojciec przywiózł swoje dzieci na komisariat, bo zakłócały spokój sąsiadom
63-latek przywiózł swoim autem na komisariat swoją córkę i syna. Dostali oni wezwanie, bo zakłócali spokój sąsiadom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna był pijany. 

Do Komisariatu Policji w Okonku 63-latek przywiózł syna i córkę. Byli oni wezwani w sprawie zakłócenia spoczynku nocnego sąsiadom.

- W trakcie rozmowy z osobami, które zgłosiły się do jednostki policji policjant poczuł od mężczyzny wyraźny zapach alkoholu. Zapytał go więc czy spożywał alkohol bowiem widział jak na parkingu przed komisariatem parkował swój samochód. Mężczyzna powiedział, że kilka godzin temu wypił „jedno piwo” i na pewno jest trzeźwy

- relacjonuje podkom. Maciej Forecki, rzecznik prasowy złotowskiej policji. 

Funkcjonariusze sprawdzili prawdomówność mężczyzny. Alkomat wykazał blisko pół promila alkoholu.

- Wizyta 63-letniego mieszkańca Okonka zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu. 63-latkowi grozi kara aresztu lub grzywna i zakaz prowadzenia samochodu - dodaje policjant. 

fot. KPP Złotów 

Komentarze