29 maja 2020 Nikodem uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, w wyniku którego doznał rozległego urazu czaszkowo-mózgowego ze stłuczeniem mózgu i rozsianymi zmianami krwotocznymi w całym mózgowiu.
- Nie ma słów, którymi jestem w stanie opisać, co czułam jako matka, wiedząc, że mój ukochany syn przebywa w śpiączce, że został zaintubowany... Strach? Przerażenie? Nie ma takich słów, które są w stanie to wyrazić - napisała jego mama Bernadeta Nitek, na stronie siepomaga.pl
Z pilskiego OIOM Nikodem został w stanie ciężkim przewieziony do Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Pediatrycznej w Poznaniu. Zakwalifikowano go do leczenia w Klinice Budzik. Po trzech tygodniach zaczął odzyskiwać przytomność i otwierać oczy, został przewieziony na dalsze leczenie i rehabilitację do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Dzięki ośmiotygodniowej rehabilitacji zaczął siadać, samodzielnie połykać, poruszać się na krótkich dystansach przy balkoniku z asekuracją. To jednak dopiero początek naszej trudnej i długiej drogi. Syn wymaga pomocy w codziennych czynnościach, musi być stale rehabilitowany. To jednak kosztuje, niestety niemało... - dodaje mama nastolatka.
ABY WESPRZEĆ NIKODEMA WYSTARCZY KLIKNĄĆ TU
Nikodem potrzebuje kilkumiesięcznej rehabilitacji. Wymaga też zajęć psychologicznych i logopedycznych. Bez pomocy ludzi dobrej woli powrót do zdrowia Nikodemowi się nie uda.
Komentarze