- Od pewnego czasu wiadomo nie było koalicji i porozumienia między mną, a radą miasta. To była szorstka współpraca i konsekwencji można było się spodziewać - mówi Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
I to w ocenie burmistrza była główna przyczyna nie
udzielenia mu wotum zaufania oraz absolutorium.
Sesja trwała dwa dni. Po wielogodzinnej dyskusji radni we wtorek podjęli decyzję o przerwaniu obrad i wznowieniu ich w środę. Znów po kilku godzinach burzliwych obrad ostatecznie 11 radnych zagłosowało przeciwko udzieleniu burmistrzowi absolutorium. 8 radnych było za, a jeden się wstrzymał.
Radni zarzucają burmistrzowi między innymi brak zrealizowania wielu zaplanowanych inwestycji. Ten broni się trudnym czasem w jakim przyszło mu rządzić.
Komentarze