Puste półki, tłok w sklepach i kasjerzy w maseczkach

Puste półki, tłok w sklepach i kasjerzy w maseczkach
Puste półki, tłok i kasjerzy w maseczkach. Mieszkańcy regionu ruszyli do sklepów z obawy przed koronawirusem. Z regałów znikają produkty o długim terminie przydatności do spożycia oraz środki higieniczne.

W sklepach brakuje makaronów, konserw, mąki i pieczywa. Sieci handlowe zapewniają jednak, że produkty są na bieżąco uzupełniane. Z aptek znikają żele antybakteryjne i tabletki, np. paracetamol.



Pracownicy obiektów handlowych obsługują klientów w ochronnych maseczkach i rękawiczkach. Dezynfekują także kasy, klamki i blaty.

W środę Ministerstwo Rozwoju informowało, że na tę chwilę nie ma mowy o zamykaniu sklepów. Władze uspokajają, że nie ma potrzeby robienia zapasów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał specjalne zalecenia. GIS proponuje między innymi stosowanie płatności bezgotówkowych.

Komentarze

Zobacz także

Nie znaleziono żadnych artykułów.