Wyszarpane zwycięstwo Polonii!

Wyszarpane zwycięstwo Polonii!

W niedzielne popołudnie na pilskim owalu Euro Finannce Polonia Piła po niezwykle trudnym i dramatycznym meczu wygrała z Arge Speedway Wandą Kraków 46:43. Do zwycięstwa poprowadził gospodarzy zdobywca 14 punktów Michał Szczepaniak. Ogromnego pecha i to już w pierwszym biegu miał Brady Kurtz.

Przed meczem doszło do zmiany w składzie pilskiej Polonii. Brady Kurtz zastąpił Vadima Tarasienkę, który w sobotni wieczór wraz z drużyną Rosji zdobył brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata, uzyskując indywidualnie na leszczyńskim owalu trzy punkty. Złoty medal wywalczyli Polacy w składzie Patryk Dudek, Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik i rezerwowy Bartosz Smektała. Na drugim miejscu uplasowali się Szwedzi.

Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od… ogromnej kraksy! Pilanie wyszli ze startu na podwójne prowadzenie, ale Tomasz Gapiński nie utrzymał motocykla i wpadł na Brady'ego Kurtza. W Australijczyka wjechał jeszcze Claus Vissing i obaj wylądowali na torze. Najgorzej wyglądał upadek Kurtza, który mimo że opuścił tor o własnych siłach, to nie wyjechał do powtórzonego biegu i został przetransportowany do szpitala na badania. A że sędzia wykluczył winowajcę całego zdarzenia, to Krakowianie odnieśli zwycięstwo 5:0.
W drugim wyścigu młodzieżowcy pilskiej Polonii spisali się w kratkę. Wygrał Kacper Grzegorczyk, ale że ostatni na mecie zameldował się Adrian Woźniak, to mieliśmy biegowy remis 3:3 i w całym meczu prowadzenie gości 8:3. Po tym biegu sędzia uznał, że tor nie nadaje się do dalszej jazdy i zarządził jego kosmetykę.
Po przerwie ponownie upadek! Tym razem na pierwszym wirażu upadł Duńczyk Jakobsen. Na szczęście nic poważnego się nie stało, a sędzia zdecydował o powtórzeniu wyścigu w czteroosobowym składzie. W powtórce zawiodła maszyna startowa, więc zawodnicy pojawili się pod taśmą po raz trzeci. Zasada do trzech razy sztuka okazała się szczęśliwa dla żużlowców z Piły. Wygrał Michał Szczepaniak, za nim zameldował się odpierający ataki krakowian Adrian Cyfer. Zwycięstwo biegowe pilan 5:1 i w całym meczu już tylko jedno oczko straty.
W biegu czwartym ponownie dała o sobie znać złośliwość rzeczy martwych. Taśma ponownie nie poszła równo w górę i sędzia postanowił powtórzyć wyścig. W powtórce zaciętą walkę o zwycięstwo stoczyli Mateusz Szczepaniak i Norbert Kościuch. Wygrał ten pierwszy, a że metę jako trzeci minął Szlauderbach, zwyciężyli goście 4:2.
Po drugiej już przerwie na kosmetykę toru zdecydowanie lepiej spisali się pilanie. Wygrał Michał Szczepaniak, drugi był Adrian Cyfer, wyprzedając na dystansie Rasmusa Jensena. Zwycięstwo biegowe 5:1 pozwoliło ekipie Tomasza Żentkowskiego po raz pierwszy wyjść dziś na prowadzenie. 15:14 dla Piły.
W biegu szóstym Polonia za sprawą pewnego zwycięstwa Kościucha i trzeciego miejsca Grzegorczyka powiększa przewagę do trzech oczek.
W siódmej gonitwie pilanie wprowadzili rezerwę zwykłą. Za przechodzącego badania w pilskim szpitalu Brady'ego Kurtza wystąpił Kacper Grzegorczyk. Tym razem Kacper oglądał plecy wszystkich rywali, trzeciego Pióry, drugiego Gapińskiego i niezawodnego jak do tej pory Mateusza Szczepaniaka. Zwycięstwo gości 4:2 pozwoliło im zniwelować przewagę pilan do jednego punktu.
Ósmy bieg w zasadzie bez większej historii. Pewnie zwyciężył Norbert Kościuch, za nim przyjechała para krakowian Vissing i Jensen, a ostatni Woźniak. Remis 3:3, a w całym meczu utrzymuje się jednopunktowa przewaga Polonii 24:23.
W kolejnej odsłonie nastąpiła druga tego dnia rezerwa zwykła ze strony Euro Finannce Polonii Piła. Za kontuzjowanego Brady'ego Kurtza pojechał Adrian Woźniak. Do tej pory w trzech startach nie uzbierał ani jednego punktu. Tym razem nie było inaczej. Równie źle spisał się Tomasz Gapiński, który przyjechał trzeci. Podwójne zwycięstwo gości i to oni wychodzą na prowadzenie w meczu 28:25.
W dziesiątej gonitwie doszło do pojedynku niepokonanych do tej pory braci Szczepaniaków. Po wspaniałej i niezwykle zaciekłej, trwającej cztery okrążenia, walce wygrał Michał przed Mateuszem. Trzeci zameldował się Adrian Cyfer. Polonia odrobiła dwa punkty. Wciąż jednak to goście prowadzą 30:29.
W biegu jedenastym za Brady'ego Kurtza pojawił się Kacper Grzegorczyk. Na szczęście dla gospodarzy jechał w tym wyścigu również Norbert Kościuch, który na pierwszym wirażu wjechał między dwóch rywali, minął ich i odniósł pewne zwycięstwo. Drugi był Koza, trzeci Vissing, a czwarty Grzegorczyk.
Niezawodny tego dnia Michał Szczepaniak dał o sobie znać w odsłonie dwunastej. Wygrał z dużą przewagą. Niestety Kacper Grzegorczyk finiszował za parą Jensen – Pióro. Kolejny biegowy remis 3:3 i wciąż jednopunktowa przewaga gości 36:35.
Kolejny wyścig tego dnia i kolejny upadek. Podczas drugiego okrążenia jadącego na drugiej pozycji Duńczyka Jakobsena, podcina trzeci Gapiński. Sędzia nie ma wyjścia i wyklucza „Gapę” z powtórki. W momencie upadku goście jechali na 5:1. W powtórce do solidnej pracy wziął się Adrian Cyfer! Na pierwszym łuku wygrał walkę ze Szczepaniakiem oraz Jakobsenem i dowiózł zwycięstwo do mety. Remis 3:3 i przed biegami nominowanymi goście prowadzili 39:38. W tym momencie stało się jasne, że punkt bonusowy zostaje w Pile. Aczkolwiek walka o zwycięstwo w całych zawodach wciąż pozostawała sprawą otwartą.
Do pierwszego biegu nominowanego wyznaczeni zostali, po stronie pilskiej Polonii Adrian Cyfer i Tomasz Gapiński, a po stronie krakowskiej Wandy Rasmus Jensen i Ernest Koza. Wyznaczenie takiej a nie innej pary po stronie gospodarzy okazało się strzałem w dziesiątkę! Bezapelacyjnie wygrał Cyfer, a Gapiński zrehabilitował się za poprzednie swoje nieudane starty i na dystansie wyprzedził Jensena i Kozę. 5:1 dla Piły i już tylko jeden mały krok dzielił Polonistów od zwycięstwa w całych zawodach.
W drugiej nominowanej gonitwie goście zanotowali lepszy start. Obawy pilskich kibiców rozwiał jednak duet Michał Szczepaniak – Norbert Kościuch, którzy z łatwością na pierwszym okrążeniu minęli Duńczyka Jakobsena. Niezagrożony pierwszy na linię mety wpadł Mateusz Szczepaniak. Dla gospodarzy jednak najważniejsze było utrzymanie status quo, bowiem remis 3:3 gwarantował zwycięstwo w całym meczu 46:43. Tak też się stało i pilanie mogli cieszyć się z drugiej kolejnej wygranej. Choć przyznać trzeba, że po ciężkiej i momentami dramatycznej walce.

W dzisiejszych niezwykle emocjonujących zawodach liderem pilskiej Polonii był zdobywca 14 punktów Michał Szczepaniak. Na słowa uznania zasługuje również Norbert Kościuch oraz Adrian Cyfer. Szczególnie dwa ostatnie biegi z jego udziałem były pokazem wyśmienitej jazdy, dającej drużynie w trudnym momencie nadzieję na zwycięstwo. Z pewnością dzisiejszego startu do udanych nie zaliczy Tomasz Gapiński. Choć jego dobra postawa w czternastym wyścigu zasługuje na słowa uznania. Wielka szkoda Brady'ego Kurtza, który w piątek specjalnie przyjechał na trening aby pokazać się z dobrej strony managerowi Tomaszowi Żentkowskiemu, a w pierwszym dzisiejszym wyścigu zaliczył groźny upadek i więcej na torze się już nie pojawił. Należy mieć nadzieję, że ze zdrowiem młodego Australijczyka będzie wszystko w porządku.

Po stronie gości warto odnotować znakomitą postawę Mateusza Szczepaniaka, zdobywcę 13 punktów. Pozostali jechali bardzo nierówno, raz notując zwycięstwo biegowe, by w następnym wyścigu meldować się na końcu stawki.

Dzięki dzisiejszej wygranej i punktowi bonusowemu Euro Finannce Polonia Piła wskoczyła na piąte miejsce w tabeli i depcze po piętach drużynie Orła Łódź. Najbliższy pojedynek pilanie rozegrają w Bydgoszczy w niedzielę 16 lipca o godz. 14.45, a ich przeciwnikiem będzie tamtejsza Polonia. Aby liczyć się w walce o pierwszą czwórkę z Bydgoszczy trzeba przywieźć zwycięstwo, tym bardziej że tego samego dnia drużynę z Łodzi czeka niezwykle ciężka przeprawa w Gdańsku z Wybrzeżem.

Euro Finannce Polonia Piła
9. Tomasz Gapiński 5+1 (w,2,1,w,2*)
10. Brady Kurtz 0 (w,-,-,-)
11. Michał Szczepaniak 14 (3,3,3,3,2)
12. Adrian Cyfer 11+2 (2*,2*,1,3,3)
13. Norbert Kościuch 12+1 (2,3,3,3,1*)
14. Kacper Grzegorczyk 4 (3,1,0,0,0)
15. Adrian Woźniak 0 (0,0,0,0)

Arge Speedway Wanda Kraków
1. Rasmus Jensen 6+1 (2,1,1*,2,0)
2. Claus Vissing 6+1 (3,0,2,1*)
3. Ernest Koza 6 (0,0,3,2,1)
4. Nikolaj Busk Jakobsen 6+1 (1,2,2*,1,0)
5. Mateusz Szczepaniak 13 (3,3,2,2,3)
6. Piotr Pióro 4+1 (2,1,1*)
7. Szymon Szlauderbach 2+1 (1*,1,0)

Galeria

Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii! Wyszarpane zwycięstwo Polonii!

Komentarze

Zobacz także

Nie znaleziono żadnych artykułów.