Włamywacz "poległ" na wykrywaczu kłamstw

Włamywacz "poległ" na wykrywaczu kłamstw

Badanie "wykrywaczem kłamstw" pozwoliło na ustalenie sprawcy włamania do domku jednorodzinnego w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Włamywacz przyznał się w trakcie przesłuchania z użyciem wariografu.

Sprawą tego włamania czarnkowscy policjanci zajmowali się od ponad miesiąca. Nieznany sprawca włamał się do domku jednorodzinnego na początku listopada. Ukradł z niego 15 tysięcy złotych. Choć policji udało się zabezpieczyć ślady i wytypować podejrzanych, to zebrane dowody były niewystarczające, by komukolwiek postawić zarzuty.

Dlatego zapadła decyzja, by użyć wariografu.

Przeprowadzone z użyciem tego urządzenia przesłuchanie okazało się skutecznym pomysłem. Wytypowany jako podejrzany mężczyzna w trakcie badania przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Zobacz także

Nie znaleziono żadnych artykułów.