Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków

Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę popołudniu na pilskim lotnisku. W kobietę z dwójką małych dzieci wjechał samochód, który chciał uniknąć zderzenia z innym autem. Trójka potrąconych osób trafiła do szpitala. W wypadku ucierpiał również jeden  kierowców. Dziś policja potwierdziła, że kierowca, który wjechał w pieszych, był pod wpływem narkotyków.

Do wypadku doszło około godz. 15. Dwa samochody ścigały się na jednej z płyt lotniska.  Jedno auto po wymuszeniu pierwszeństwa uderzyło w drugie. Kierowca renault megane, uciekając przed czołową kolizją, wjechał w spacerującą bocznym pasem zieleni kobietę z dwójką dzieci: 10-letnim i 8-miesięcznym.

Kobieta i starsze dziecko zostali przewiezieni do szpitala w Pile. Niemowlę zostało zabrane przez śmigłowiec LPR do szpitala w Poznaniu. Ucierpiał również jeden z kierowców. W najcięższym stanie jest najmłodsze dziecko, pozostali poszkodowani są w stanie stabilnym.

Wiele wskazuje na to, że wypadek mógł mieć miejsce w związku z treningiem organizowanym tego dnia przez Automobilklub Pilski. Jeszcze w niedzielę wieczorem działacze automobilklubu wydali jednak specjalne oświadczenie, w którym twierdzą, że do wypadku doszło poza miejscem treningu.

" Do tragicznego wypadku doszło poza wyznaczonym miejscem próby. Jedno z aut znajdujących się na terenie lotniska, naruszając przepisy dotyczące poruszania się po płycie lotniska - jadąc z dużą prędkością zderzył się z innym autem i doprowadził do ciężkiego potrącenia osób spacerujących na terenie lotniska. Jesteśmy bardzo wstrząśnięci tą sytuacją" - czytamy w oświadczeniu.

Sprawę wyjaśnia pilska policja. W poniedziałek rzeczniczka pilskiej komendy Anna Starzyńska potwierdziła, że kierowca Renault Megane, który wjechał w pieszych pod wpływem narkotyków. Został zatrzymany przez policję.

 Oficjalne oświadczenie organizatora treningu na Pilskim Lotnisku:
"Jako Automobilklub Pilski wyrażamy głęboki żal co to sytuacji, która miała miejsce na terenie lotniska w Pile. Pragniemy zaznaczyć, że jako społeczność skupiająca się na poprawie umiejętności kierowców i bezpieczeństwa w ruchu drogowym, naszym priorytetem jest bezpieczeństwo uczestników oraz osób postronnych. Jednocześnie oświadczamy, że do tragicznego wypadku doszło poza wyznaczonym miejscem próby. Jedno z aut znajdujących się na terenie lotniska, naruszając przepisy dotyczące poruszania się po płycie lotniska - jadąc z dużą prędkością zderzył się z innym autem i doprowadził do ciężkiego potrącenia osób spacerujących na terenie lotniska. Jesteśmy bardzo wstrząśnięci tą sytuacją. Dłuższe oświadczenie Automobilklub Pilski wyda po ustaleniu dokładniejszego przebiegu wydarzeń, ponieważ nikt z organizatorów i uczestników treningu nie byli bezpośrednimi świadkami zdarzenia. Wyrażamy nadzieję, że stan osób poszkodowanych będzie się poprawiał."

 

Galeria

Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków Wypadek na lotnisku. Kierowca był pod wpływem narkotyków

Komentarze