Jechał pod prąd, bo...się spieszył

Wałecka policja zatrzymała mężczyznę, który chcąc ominąć korek jechał pod prąd. Jak tłumaczył się później policji...bardzo się spieszył.

Do niecodziennej i niebezpiecznej sytuacji doszło w Wałczu na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego ze Sportową. Stojący w korku patrol policji zauważył jak samochód marki Mercedes Benz zaczyna wyprzedzać inne stojące pojazdy.

- Kierowca nie stosował się do znaków poziomych linia podwójna ciągła, nakazu jazdy w prawo, wyprzedzał na przejściu dla pieszych. W końcu wjechał na rondo pod prąd i kontynuował dalej jazdę w kierunku Szczecina -

informuje Beata Budzyń, KPP w Wałczu.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg za nieprzepisowo jadącym autem. Po zatrzymaniu 38-latka kierującego mercedesem, ten tłumaczył się policjantom, że...bardzo się spieszył. Teraz za popełnione wykroczenia drogowe i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym , będzie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.

Mężczyzna na pośpiech może zapłacić karą grzywny i zakazem prowadzenia pojazdów.

Komentarze