Obwodnica Wałcza w ciągu drogi ekspresowej S10 w jesiennej odsłonie. Tak prezentuje się na zdjęciach wykonanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. A jak wygląda stan zaawansowania prac na S10 i S11? Którą trasą pojedziemy szybciej?
W środę podpisano umowę na budowę kolejnego odcinka drogi S10 między Szczecinem a Piłą. Chodzi o odcinek Łowicz Wałecki - Piecnik. Wykonawca ma 10 miesięcy od podpisania umowy na opracowanie projektu budowlanego i złożenie wniosku o decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). GDDKiA zakłada, że jej procedowanie zajmie siedem miesięcy, a na prace w terenie przypadną kolejne 22 miesiące. Z czasu realizacji robót wyłączone będą okresy zimowe od 16 grudnia do 15 marca. To kolejna umowa, która połączy drogę ekspresową z istniejącą obwodnicą Wałcza. Od południa z obwodnicą zetknie się odcinek Witankowo-Piła.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w 2028 roku pojedziemy do Szczecina drogą ekspresową. To zdecydowanie szybciej niż w kierunku Poznania. Tam co prawda umowa z wykonawcą na odcinek Oborniki-obwodnica Poznania została podpisana, ale na kolejne odcinki drogi te na północ od Obornik jeszcze poczekamy. Szczególnie pod tym względem opóźnienie dotyczy odcinka Piła-Ujście. Poznański oddział GDDKiA zapewnia, że droga powstanie do 2030 roku, jednak wielu kierowców nie wierzy w optymizm dyrekcji.
fot. i video GDDKiA Szczecin
Komentarze