Urząd Skarbowy może sprawdzić każdego. Bez jego wiedzy

Urząd Skarbowy może sprawdzić każdego. Bez jego wiedzy
Czy Urząd Skarbowy może wejść na konto dowolnego podatnika bez jego wiedzy? Okazuje się, że może. Takich przypadków w kraju jest co raz więcej. A jak to wygląda w Pile? 

Od 1 lipca 2022 roku naczelnik dowolnego Urzędu Skarbowego może wejść na konto dowolnego podatnika bez jego wiedzy. Takie uprawnienia skarbówki uzyskały w czasach poprzedniego rządu. W zamyśle autorów przepisów miało to usprawnić działanie organów skarbowych, które do czasu wprowadzenia zamian musiały każdorazowo uzyskać zgodę prokuratury lub sądu. Obecnie naczelnik Urzędu Skarbowego może zwrócić się do banku z żądaniem wydania informacji bankowej również takiej osoby, która nie ma statusu podejrzanego. Mówiąc krótko każdego. Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, od czasu wprowadzenia zmian w przepisach, takich żądań do tej pory było ponad 400, a w województwie wielkopolskim 18 przypadków, żadnego w powiecie pilskim. Skąd ta powściągliwość w korzystaniu z uprawnień przez fiskusa? 

- Mamy odpowiednie komórki analityczne, mamy różne systemy, z których korzystamy, także te narzędzia w postaci chociażby tego artykułu 48, są wykorzystywane w bardzo konkretnej i uzasadnionej sytuacji i zazwyczaj one wiążą się z tym, że rzeczywiście mamy do czynienia z obejściem przepisów prawa przez podatnika -

 mówi Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu. 

Bardzo często bowiem to sami nieuczciwi podatnicy dostarczają informacje, które mogą być użyte w potencjalnej sprawie. I nie chodzi wcale o donosy, a o ludzką skłonność do chwalenia się w mediach społecznościowych.     

Komentarze