
- Instalacja fotowoltaiczna to jest bardzo ciekawe rozwiązanie, ponieważ generuje nam oszczędności. Mówiąc wprost, kiedy świeci słońce produkuje prąd. Kiedy nie jesteśmy w stanie go zużyć, bo produkuje go więcej, wysyła go do energetyki, a my odbieramy go w formie złotówkowej, bo to tak naprawdę depozyt pieniężny i odbieramy go zimą - tłumaczy Paweł Kądziela, prezes Asta Energy.
Efektywność instalacji wzrasta, gdy mamy także magazyn energii. W ten sposób jesteśmy w stanie wykorzystać wyprodukowany za dnia prąd po zachodzie słońca. To właśnie zainwestowanie w magazyny energii, oprócz paneli będzie konieczne, aby otrzymać dotację w wysokości nawet 24 tys. zł. Warto się spieszyć, bo w pierwszej kolejności ministerstwo przekaże dotację tym, którzy fotowoltaikę założyli od stycznia do końca lipca tego roku.
Eksperci szacują, że zmniejszy to pulę pieniędzy o 300 mln złotych. Do podziału zostanie więc około 100 mln. Z programu wyłączono z kolei dotację do pomp ciepła. Nabór wniosków ruszy 2 września.
Komentarze