Oszuści są coraz bardziej aktywni. Każdego dnia przeprowadzają mnóstwo ataków hakerskich na konta bankowe czy profile społecznościowe.
– Na pewno zwracam uwagę, ale nie miałam jeszcze do czynienia z oszustem – mówią mieszkańcy. I dodają: – Jestem bardzo ostrożna. Można i tak: – Trzeba uważać, no niestety. Dlatego w ogóle nie mam internetu.
Co ciekawe, nie trzeba mieć wielkich umiejętności, żeby dokonywać przestępstw w internecie. Złodzieje oszukują wysyłając podrobione linki do stron płatności online lub wystawiają na aukcjach fikcyjne przedmioty.
– Metody polegają oczywiście na oszustwach, na wyłudzaniu pieniędzy. Są też różnego rodzaju kradzieże tożsamości, ale najczęściej mamy do czynienia ze sklepami i aukcjami internetowymi. Na różnego rodzaju portalach przestępcy dają jakąś atrakcyjną ofertę – tłumaczy Cyprian Gutkowski, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
Później klienci wpłacają pieniądze i nie otrzymują zamówionego towaru. Oszuści w głównej mierze za cel obrali sobie seniorów. W ich przypadku do wyłudzenia pieniędzy wystarczy zwykły telefon stacjonarny. Kilka dni temu seniorka z Piły straciła 20 tysięcy euro. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował, że potrzebna jest gotówka, bo syn staruszki spowodował wypadek.
– Tego samego dnia pod domem seniorki pojawił się mężczyzna, który odebrał gotówkę. Sprawa została zgłoszona, gdy wyszło na jaw, że nikomu z najbliższych seniorki nic się nie stało i nikt nie potrzebował pomocy – mówi sierż. szt. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Policjanci apelują o czujność i ostrożność. Przypominają także, że funkcjonariusze policji lub innych służb mundurowych nigdy nie proszą o żadne pieniądze.
Komentarze