Ochotnicze Hufce Pracy powstały w 1958 roku. Powoływano je tam, gdzie potrzebowano młodej i nowej siły roboczej. Hufce pracy lata swojej świetności mają już dawno za sobą. OHP kojarzy się dziś ze słusznie minionymi czasami, a realia XXI wieku nie sprzyjają działalności tej instytucji.
- Na rynku pojawiają się zupełnie inne motywacje dla tej młodzieży. Młodzież po prostu wybiera coś innego. Dodatkowo powstały też MOS-y, które w pewnym sensie dublują naszą pracę - wyjaśnia Zbigniew Berent, kierownik Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Próchnowie.
Dziś OHP kształci pracowników i specjalistów wielu dziedzin. Trafiają tam osoby w wieku od 15 do 25 lat, które na pewnym etapie swojego życia zrezygnowały z nauki. Głównym celem hufców pracy jest działalność edukacyjno-szkolna i stworzenie warunków do prawidłowego rozwoju społecznego i zawodowego młodzieży. W Próchnowie koło Margonina uczniowie przygotowywali się do egzaminu kulinarnego.
- Dzisiaj akurat walczą w kuchni, sprawdzają swoje umiejętności, co jest doskonałą formą sprawdzenia ich wiedzy i przygotowania ich do egzaminu, który ich niedługo czeka - mówi Marianna Duda z Wielkopolskiej Komendy OHP w Poznaniu.
Ochotnicze Hufce Pracy kształcą nie tylko kucharzy. Młodzież może uczyć się profesji fryzjera, mechanika samochodowego, stolarza czy lakiernika. Wszystko po to, aby przeciwdziałać marginalizacji i wykluczeniu młodych osób.
Komentarze