Leśnicy uratowali lochę z młodymi. Dziczki wpadły do rzeki. Załamał się pod nimi lód.
O akcji ratunkowej doniosło Nadleśnictwo Lipka na swoim fanpejdżu na Facebooku.
- Dziki miały szczęście - kiedy na rzece Stołuni załamał się pod nimi lód do akcji wkroczyli przedstawiciele nadleśnictwa i myśliwi z Koła Łowieckiego "Kuropatwa". Po brawurowej akcji rozbicia lodu dzicza rodzinka, cała i zdrowa, oddaliła się bezpiecznie do lasu. Apelujemy - nie bądź - nie wchodź na niepewny lód - czytamy na Facebooku Nadleśnictwa Lipka.
Komentarze