Ferrari, Lamborghini, McLareny i wiele innych szybkich, ekskluzywnych samochodów, zjechało do Czarnkowa. Wszystko to za sprawą Gran Turismo Polonia, dla którego jednym z przystanków było w tym roku właśnie to wielkopolskie miasto.
Gran Turismo Polonia to impreza, która trwa od 19 lat. Tegoroczna trasa rozpoczęła się 6 lipca w Warszawie. Potem kierowcy odwiedzili Toruń, a dalej pojechali nad polskie morze. Czarnków był jednym z przystanków tego wydarzenia. - Od trzech lat rozszerzyliśmy formułę naszego wydarzenia, o roadshowy jeżdżąc przez Polskę i co roku staramy się wybierać inną, piękną trasę pokazująca jak pięknym krajem jest Polska. I właśnie w takich miejscowościach jak Czarnków, możemy zobaczyć te fantastyczną energię - tłumaczy rzecznik prasowy Gran Turismo Polonia
Marcin Jelinek.
Impreza przyciągnęła na czarnkowski Plac Wolności tłumy. Każdy chciał zobaczyć na żywo najbardziej kultowe auta na świecie. Ich szacunkowa wartość to 100 mln złotych. -Gran Turismo to są takie eventy motoryzacyjne dla właścicieli supersamochodów, pasjonatów motoryzacji. Gran Turismo Polonia to jest jeden z pierwszych eventów, który był kiedykolwiek organizowany, są różne eventy w różnych częściach Europy i świata. Głównie chodzi tutaj o jazdę super samochodami i poznawanie ludzi z ta samą pasją - dodaje uczestnik Gran Turismo Polonia Bernard Kasprzak.
Z Czarnkowa kierowcy z całego świata wyruszyli do Poznania. Tam już jutro uroczyste zakończenie tegorocznej imprezy.
Komentarze