Dziś obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Niezłomni, zaraz po II wojnie światowej, działali w antykomunistycznym podziemiu. Później represjonowani byli skazywani przez władze Polski Ludowej.
– Żołnierzami wyklętymi, teraz częściej używa się terminu “żołnierze niezłomni”, można nazwać ludzi, którzy nie pogodzili się z tym, że Polska po II wojnie światowej znalazła się w sowieckiej strefie wpływów. Nie pogodzili się z postępującą sowietyzacją Polski. Nie pogodzili się również z przejęciem władzy w Polsce przez komunistów. Próbowali swoją działalnością tę postępującą sowietyzację jakoś zahamować, jakoś jej przeciwdziałać – mówi Tomasz Molenda, nauczyciel historii.
Niezłomni działali także w naszym regionie. Na terenie ówczesnego powiatu trzcianeckiego działał Związek Byłych Partyzantów “Warta”. Założył go były major Armii Krajowej Rudolf Majewski. Oddział organizacji działał w Krzyżu Wielkopolskim. Należały do niego osoby bardzo dobrze wykształcone - urzędnicy czy lekarze. Ich zadaniem było kolportowanie różnego rodzaju informacji i antykomunistycznych ulotek. Działacze Związku zostali zatrzymani przez UB w 1947 roku i oskarżeni o próbę obalenia ustroju. Do końca życia byli inwigilowani i śledzeni przez agentów. Teraz, po latach, ich wyroki są pośmiertnie unieważniane.
A w najbliższą sobotę, 4 marca, ulicami Piły przejdzie jubileuszowy X Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. TU więcej na temat marszu.
fot. archiwum TV Asta
Komentarze