- Mamy tutaj różne doświadczenia z kontrowersyjnymi inwestycjami. Dlatego starałem się dość wcześnie mówić o planach inwestora z nimi związanych. Inwestor wielokrotnie wspominał, że niezbędna będzie rozbudowa tego RIPOK-u. Wydawało się, że zamierzenia inwestycyjne firmy będą zmierzały w innym kierunku. W efekcie możemy mówić o faktach w postaci tego wniosku (o decyzji środowiskowej). Czekamy na uzgodnienia organów, do których zostało to rozesłane - sanepid, Wody Polskie, regionalny dyrektor ochrony środowiska - wymienia Piotr Lach
wójt gminy Złotów.
A także Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Jeżeli któraś z wymienionych instytucji wykazałaby błędy w złożonym przez inwestora wniosku, władze gminy mogłyby go odrzucić. Jeżeli nie – byłoby to dużo trudniejsze. Na korzyść inwestora, którym jest Miejski Zakład Usług Komunalnych w Złotowie, przemawia fakt, że na tej wciąż należącej do gminy działce, obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Według niego, mogą tam powstawać takie inwestycje, jak właśnie składowiska odpadów.
W procesie wydawania decyzji urząd chce także poznać zdanie mieszkańców. Ci swoje uwagi mogą składać do 7 października w formie mailowej, ustnej i pisemnej. Centrum recyklingu miałoby powierzchnię około 4,5 ha i mogłoby być tam składowane maksymalnie 25 tys. ton lub 1,5 mln m3 odpadów.
Komentarze