Przez kilka godzin prowadzono dziś poszukiwania zaginionego Jarosława Strzeleckiego. Mężczyzna 19 sierpnia wypisał się z pilskiego szpitala. Do dziś jednak nie udało się odnaleźć 57-latka.
Mężczyzna trafił do szpitala 18 sierpnia, dzień później wypisał się na własne żądanie i... przepadł. Dziś od godz. 10 do 15 trwały jego poszukiwania.
- Skoordynowane działania służb, polegały na wspólnym przeszukiwaniu przez policjantów, strażaków oraz terytorialsów wyznaczonych sektorów lasu w okolicach Szpitala Specjalistycznego w Pile. Działania poszukiwawcze wspomagały 2 quady
- czytamy na Facebooku OSP Szydłowo.
W akcję włączyli się także leśnicy z Nadleśnictwa Zdrojowa Góra. Niestety nie natrafiono na żaden ślad zaginionego.
Przypomnijmy: Mężczyzna ubrany był w czarną bluzę z kapturem oraz szare, dresowe spodnie. Wszelkie osoby, które mogą posiadać informację na temat miejsca przebywania zaginionego proszone są o kontakt z oficerem dyżurnym pilskiej jednostki pod numerem telefonu: 47 77 414 44 lub 47 77 415 60.
fot. OSP Szydłowo i archiwum rodziny
Komentarze