Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 35.143 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. W Wielkopolsce jest ich 4.141, w zachodniopomorskim 1.113. Lawinowo rośnie również liczba chorych przebywających w szpitalach. Jak to wygląda w naszym regionie?
Również w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do liczby nowych przypadków zakażenia koronawirusem, wskazał trzy regiony, w który sytuacja jest najgorsza. To Mazowsze, Śląsk i Wielkopolska. -Dynamika rozwoju sytuacji na Śląsku i w Wielkopolsce powoduje, że w ciągu niecałych dwóch tygodni te dwa regiony z sytuacji średniej w przekroju całego kraju, stały się regionami, gdzie ta liczba zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców jest w tej chwili największa - powiedział i dodał, że są to regiony pod szczególnym nadzorem zarówno Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W Wielkopolsce najgorzej jest w Poznaniu i powiecie poznańskim. Na 4.141 nowych przypadków zachorowań w województwie najwięcej jest właśnie w Poznaniu (741) i powiecie poznańskim (860). W naszym regionie zmarło w ciągu ostatniej doby 28 pacjentów, w tym 7 nie miało chorób współistniejących z zakażeniem. W powiecie pilskim minionej doby przybyło 67 chorych, czarnkowsko-trzcianeckim 94, złotowskim 45 i chodzieskim 21. Z kolei w powiecie wałeckim odnotowano 21 nowych przypadków zakażenia.
Najciężej chorzy trafiają do szpitali. Liczba łóżek przez nich zajmowanych również rośnie w lawinowym tempie. W samej Pile sytuacja nie wygląda jeszcze najgorzej. -W piątek rano zajęte były 72 łóżka covidowe na 174, którymi dysponuje szpital - poinformował dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile Wojciech Szafrański. -Aczkolwiek zajęte są wszystkie respiratory - dodał. -W szpitalu w Wyrzysku zajęte przez pacjentów z COVID-19 jest wszystkie 60 łóżek - przyznał dyrektor ds. lecznictwa wyrzyskiej placówki Almuetaz Bellah Nasrullah. W najdłużej działającym w naszym regionie szpitalu covidowym w Czarnkowie od dawna wolnych łóżek już nie ma.
fot. poglądowa news4media
Komentarze