W ciągu dwóch dni ukradł z marketu alkohol za 1,5 tys zł. 34-letni mieszkaniec Trzcianki wpadł na gorącym uczynku. Złapał go pracownik marketu.
Policjanci z Trzcianki otrzymali zgłoszenie o kradzieży w miejscowym markecie. Pracownik sklepu na gorącym uczynku zatrzymał 34-latka.
- Jego łupem był alkohol. Jak wynikało z relacji pracownika sklepu, mężczyzna był im znany już z wcześniejszych kradzieży. Tym razem, kiedy pracownik spostrzegł, że doszło do kradzieży natychmiast ujął go i zaalarmował policję. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przewieźli do komisariatu -
relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra, rzeczniczka czarnkowskiej policji.
Mężczyzna od 2 do 4 września wyniósł z marketu alkohol o wartości około 1500 złotych. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania, mundurowi odzyskali część wysokoprocentowych trunków.
34-latek by już wcześniej notowany za kradzieże. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze