Troje kompletnie pijanych nastolatków wracało rowerami znad jeziora. Policję powiadomili świadkowie, bo cykliści jechali całą szerokością drogi.
Nastolatkowie jechali drogą wojewódzką nr 188 znad jeziora Zamza pod Złotowem. Policja ich przechwyciła w pobliżu wiaduktu, gdy jechali w stronę Zakrzewa.
- Przeprowadzone podczas kontroli drogowej badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. Okazało się, że trójka młodych rowerzystów jest kompletnie pijana. 19-latek miał w swoim organizmie blisko półtora promila alkoholu natomiast jego dwóch młodszych kolegów w wieku 17 i 16-lat blisko dwa promile alkoholu - informuje podkom. Maciej Forecki, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Cała trójka trafiła do rodziców, ale staną przed sądem. Za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi do 5 tys. złotych lub kara aresztu.
- Nastolatkowie i tak mieli wiele szczęścia skoro w takim stanie upojenia alkoholowego wcześniej zażywali kąpieli na niestrzeżonym kąpielisku. Tym razem, na szczęście, nie doszło do tragedii - dodaje policjant.
fot. archiwum
Komentarze